Jedna z historii mówi, że coiny pojawiły się podczas pierwszej wojny światowej.
Jeden z pilotów polecił wybić serię monet z brązu platerowanych złotem, a następnie rozdał je swoim kolegom z oddziału. Jeden z nich został później zestrzelony przez Niemców. Uciekł następnie z obozu dla więźniów wojennych i przekradł się na stronę sojuszniczej Francji. Francuscy żołnierze nie chcieli uwierzyć w jego historię i kazali go rozstrzelać. Na chwilę przed egzekucją pilot wyjął swoją coine i tym udowodnił, że nie jest niemieckim szpiegiem.
Prawdopodobnie od tamtego czasu narodziła się tradycja przyznawania tych unikatowych ni to monet ni to medali.